Tradycyjne żarówki odchodzą powoli na karty historii, wynika to z coraz większej dbałości o energooszczędność. W końcu zarówno w domach, jak i mieszkaniach przeciętnego Polaka znajdziemy wiele źródeł światła. Każde z pomieszczeń chcemy oświetlić w odpowiedni sposób przy jednoczesnym zachowaniu mniejszego zużycia prądu, a co za tym idzie niższych rachunków za prąd. Jak wykonana jest świetlówka energooszczędna? 

Pierwszą różnicą w porównaniu do tradycyjnej świetlówki jest jej wygląd. Mamy tutaj do czynienia z banką wypełnioną argonem lub neonem aplikowanym do wnętrza przy niskim ciśnieniu. Warstwa zewnętrzna świetlówki to luminofor, wewnątrz bańki znajdziemy śladowe ilości rtęci. Żarówka działa na zasadzie promieniowania nadfioletowego, które odbija się od luminoforu dając wizualne wrażenie światła. Producenci oferują różną barwę światła takiej świetlówki dzięki różnym parametrom chemicznym samego luminoforu, znajdziemy więc zarówno zimne, jak i ciepłe kolory. Dużą zaletą energooszczędnych świetlówek tego typu jest ich wysoka jakość oddawanej barwy. Dzięki temu wybierając barwę ciepłą mamy do czynienia z emitowaną barwą bardzo zbliżoną do światła świeczki, dzięki czemu nasze oczy nie męczą się tak szybko i jest to światło przypominające te naturalne. Obsługą żarówki zajmuje się zamontowany wewnątrz sterownik elektroniczny, który reguluje włączane, szybki zapłon oraz częstotliwość działania. 

Oszczędność na rachunkach za energię elektryczność wynika z bardzo dobrej skuteczności świetlnej, która kilkukrotnie przewyższa tradycyjne świetlówki. Możemy więc uzyskać identyczną ilość światła w dużo niższej cenie, rachunki za prąd po wymianie wszystkich żarówek mogą zmniejszyć się o 60-80%. Wszystko zależy tu od wyboru żarówki, a dokładniej jej klasy. Modele oznaczone literką A oraz A+ będą zdecydowanie lepszym wyborem od tych oznaczonych klasą B. Świetlówki energooszczędne odznaczają się też wyjątkową trwałością świecenia, osiągają bez problemu 6 do 20 tys. godzin. Minusem żarówek tego typu jest określona ilość włączania i wyłączania, dlatego też nie zaleca się montażu ich w miejscach często uczęszczanych np. łazience, czy korytarzu. Wśród wad trzeba też wymienić wolny proces pełnego świecenia, mamy tu więc powolne rozświetlanie do uzyskania pełnej mocy. Producenci informują o tym w swoich ulotkach, znajdziemy więc modele osiągające pełne rozświetlenie w pół minuty, ale też takie wymagające kilku minut. Warto też pamiętać, iż każda świetlówka się zużywa, tak jest też w tym wypadku. Świetlówki energooszczędne świecą czasem z coraz mniejszym strumieniem, po zużyciu konieczna jest też utylizacja ze względu na znajdujące się wewnątrz szkodliwe substancje np. rtęć oraz elektronikę sterującą.